Lady Di
Znacie to uczucie, gdy macie pełną szafę ubrań, a w głowie słyszycie jedynie powtarzający się tekst: “Nie mam się w co ubrać”? U mnie czasem to jest w drugą stronę, mam tyle rzeczy, że nie wiem w co się ubrać, żeby wyglądać najlepiej. Zapraszam na wpis o mnie. Lady Di czyli ja. Zobaczcie jak jedna rzecz potrafi odmienić całą stylizacje, a kolor czarny nadal pozostaje czarny. Choć radosny.
Poniżej coś w stylu: czy wyjście na domówkę musi być nudne? Oczywiście, że nie. Chyba, że nudno się ubierzecie, więc do dzieła.
W pracy muszę chodzić ubrana na czarno. Do roku 2016 nikt mnie w czarnym kolorze nie widział. Dlatego nie tylko dla mnie to był szok. Kupowanie ubrań (nie miałam żadnych czarnych, oprócz eleganckich spodni i spódniczek). Teraz mam specjalną półkę na rzeczy czarne, a kolor… no stał się jednym z moich ulubionych. Jakże to odkrywcze. Lubię określenie czarna mamba. Chociaż nosząc czarne ciuszki w pracy, w życiu prywatnym staram się je ograniczać. W połączeniu z moimi czarnymi włosami, czarny jest za czarny. Dosłownie, więc staram się go urozmaicać.
Zawsze ubieraj się tak, jakbyś szła na spotkanie ze swoim największym wrogiem.
Chyba, że siedzisz w domu i kochasz skarpetki z froty.
Czarna mamba
Co mogę o tym napisać? Za czarno, bez efektu wow. Nawet biżuteria nie bardzo mi podpasowała. Wiedziałam, że muszę dodać trochę koloru ponieważ czarny to jednak smutny kolor.
Lady Di – yay ja
I oto wyszedł kolor, w połączeniu z kurtką.
P.S. Zimą istnieje takie połączenie kurtka/bomberka/jak chcecie tak nazywajcie, a na to kurtka (zimowa) i nikogo to nie dziwi. Do tego jest ciepło i wygodnie, a to czasem najważniejsze. Zmieniłam też biżuterię, co widać na zdjęciu poniżej.
Za entym razem. Mamy to.
Ostatnie zdjęcia robione z aplikacji Snapchat. Od razu widać różnicę w jakości ponieważ aplikacja ją mocno zaniża.
Wracając do poprzedniego wpisu chciałam zrobić takie małe podsumowanie:
#1 Blogger- zrealizowane, na obecnym blogu przeszłość nie miesza się z teraźniejszością. Jest chronologicznie, prosto i tak jak powinno być.
#2 Poradniki- w trakcie realizacji (niespodzianka).
#3 Motywacja- mam pomysły, więc czas na realizację.
#4 Ja- robię to dla siebie.
#5 Samodyscyplina i samorealizacja- SYSTEMATYCZNOŚĆ!
#6 Internet- zakładka kontakt, została zmieniona na “O mnie” myślę, że to mały krok dla Was, ale wielki krok dla mojej przyszłości. Napisałam tam kilka słów- skromnie o mnie.
#7 Bądź swoją siłą (P.S. Każdego dnia)- 365 szans, po jednej na każdy dzień. Koniec z siedzeniem w łóżku!


3 komentarze
Patricia
Bardzo fajne opcje stylizacji ?
Głos z podróży
Kolory kojarzą mi się z wiosną i cieplejszymi dniami ?
Kasia Dudziak
Kochana Dario witaj
Przepraszam że ostatnio nie zaglądałam do Ciebie. Deprecha, problemy. Ciężko mi było się zmobilizować do pisania i odwiedzania blogów. Teraz nadrabiam zaległości. Ściskam Cię mocno i pamiętam o blogu. Jak zawsze Super wyglądasz. A mnie czekają porządki w szafie… wiosenne. Już zaczęło w niej straszyć.