Kryptowaluty od zera – recenzja przedpremierowa
Myślę, że każdy z nas nigdy nie powinien się ograniczać jeśli chodzi o naukę. W obecnych czasach na szczęście mamy Internet, który w ogromnym stopniu nam pomaga nie tylko w życiu, ale i żyć. Wszystko mamy podane jak na tacy, a i tak mam wrażenie, że mało kto używa Internetu właśnie po naukę. Nie wspomnę już o książkach, które przecież w większości są naukowe. Wystarczy tylko po nie sięgnąć. Jedną z takich książek jest “Kryptowaluty od zera”.
Książkę o kryptowalutach napisał Piotr Wójcik i Tomasz Kabarowski. Jest ona pigułką wiedzy dla każdego. O tych wirtualnych pieniądzach na pewno coś słyszeliście, ale jak to się dzieje, że coś czego nie ma nagle jednak jest? Jak działają ich algorytmy? Mogłabym zadać ogrom pytań, na które odpowiedzi znajdziecie w książce. Tylko chyba nie o to chodzi.
Książka nie jest długa, wręcz przeciwnie. Jest ona w sam raz.
Ocena: brak
Kryptowaluty od zera – tytuł i okładka
Tak jak w każdej recenzji, tak i w tej się odniosę do tych dwóch rzeczy. Wynika to z faktu, że przynajmniej ja wybieram książki po opisie i okładce, więc myślę, że są kluczowe. Jeśli nie czytaliście: “Jak wybrać książkę?” to zapraszam do nadrobienia lektury.
Okładka bardzo mi się podoba. W końcu kryptowaluty nie są rzeczywistymi monetami. Dlatego rozpadający się bitcoin na system jednostkowy to strzał w dziesiątkę. A tytuł mówi sam za siebie, o czym będzie książka.
Na zdjęciu książka z tyłu jest zniszczona. Jest to wersja przed korektą, okładka nie posiada uszlachetnienia. Dlatego czarny kolor bardzo łatwo się rysuje. Jeśli zdecydujecie się na jej zakup, gwarantuje, że będzie piękniejsza.
Kryptowaluty od zera – historia
Całą historię poznajemy dosłownie od samego początku, ponieważ autorzy przeprowadzają nas przez transakcje gotówkowe i bezgotówkowe, a kończą na przyszłości kryptowalut. I to własnie ostatni rozdział najbardziej mi się spodobał. “Historia i przyszłość kryptowalut” jest niezwykle niepewna. Można tworzyć różne spekulacje na temat tego, jak potoczą się dalsze losy kryptorynku. Czy chociażby Facebook’owi uda się stworzyć to, o czym już można usłyszeć, a mianowicie projekt kryptowalutowy dostępny na całym świecie, dla każdego. Zobaczymy.
Skąd u mnie taka książka?
Jak zauważyliście zrezygnowałam z podania oceny książki “Kryptowaluty od zera”, ponieważ nie uważam, żeby jej wymagała. Jeśli ktoś w ogóle nie ma o tym pojęcia dając książce 10/10 i tak jej nie kupi. Z drugiej strony jeśli ktoś się tym interesuje i książka dostanie 1/10 to i tak taka osoba po nią nie sięgnie, bo podstawowe informacje zna. Mam nadzieję, że zrozumiecie.
Skąd u mnie taka tematyka? Lubię poznawać nowe rzeczy. Gram na giełdzie, znam rynek Forex, więc chętnie pogłębiam moją wiedzę.
Za książkę “Kryptowaluty od zera” dziękuję Novae Res. A w linku podałam Wam film na Facebook’u z drukarni, gdzie powstawała książka “Inspiracja” autor – Adrian Bednarek. Zobaczcie, myślę, że warto.

