Mata do akupresury – czy to działa?
Pewnie mieliście okazję nieraz zobaczyć maty z kolcami/igłami. Może nawet zastanawialiście się, czy położenie się na niej na kilka minut może faktycznie działać. Wszystko opowiem w oparciu o mój przykład. Matę stosuję już ponad tydzień i na spostrzeżeniach z takiego okresu będę się wypowiadać. Dodatkowo matę do akupresury łączę z jogą. Wierzę, że dzięki temu efekt jest jeszcze lepszy, moje ciało wdzięczniejsze, a ja po prostu odprężona i szczęśliwa.
Mata do akupresury – czy to działa?
Moją matę do akupresury możecie zobaczyć tutaj. Czy działa? Według mnie tak. Zauważyłam nawet, że po kilku dniach jej użytkowania łapię się na tym, że o niej po prostu myślę i wtedy jej używam. Jakby ciało samo stwierdzało: chcę jeszcze! Zaczynam małymi kroczkami. Najpierw w ubraniu, później w coraz cieńszych koszulkach. Kilka razy nawet na niej stanęłam (jeszcze nie na bose stopy). Jeśli Wam się udało szybciej to świetnie. Każde ciało jest inne i mamy różny próg bólu. Mój jest jak piórko, boli mnie wszystko, więc wiem, że potrzebuję czasu i go sobie daję.
Co mnie zaskoczyło w macie do akupresury?
Mata okazała się naprawdę fajną i codzienną praktyką. Wystarczy kilka minut, żeby poczuć jej działanie, w końcu kłuje nasze ciało od pierwszego kontaktu. Poduszkę i matę można używać codziennie, nie zabiera dużo miejsca, a dzięki torebce w zestawie można wziąć ją ze sobą do pracy. Przyjemnie się na niej siedzi (jeśli siedzenie na kłującym podłożu może być w ogóle przyjemne).
Matę można stosować rano, w ciągu dnia i wieczorem. Myślę, że każdy znajdzie dla niej miejsce w swoim serduszku. Tak, żeby w życiu było lżej i nic nie bolało. A co! 🙂
W jakich dolegliwościach może pomóc mata do akupresury?
- stres, depresja i zmęczenie,
- bóle szyi, pleców i kręgosłupa,
- rwa kulszowa,
- bóle mięśni,
- bóle głowy,
- zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa,
- bezsenność,
- neuralgie,
- słabe krążenie,
- napięcie mięśniowe.
Z kodem “Daria40” otrzymacie 40% rabatu do 31.10.2022 na zakupy w sklepie Fit.me!
#postsponsorowany

